W odcinku wreszcie wraca Rudy Rydz i pojawia się nowy gość – Dapit, który robił kiedyś growe rapsy z cosplayem. Sporo newsów VRowych i naleśnikowych, omawiamy pierwsze wrażenia z Cooking Simulator VR (klucze otrzymaliśmy od developera), jak również 4 gry naleśnikowe, 1 DLC i 2 seriale. Na końcu plot twist – kącik Lego!
Podziękowania dla Rudego Rydza i Damiana za montaż i obróbkę audio i dla Mateusza za opisy rozdziałów. Podziękowania dla Patronów za wsparcie.
Zapraszamy też do odwiedzin zaprzyjaźnionego serwisu o VR – VRPolska.eu i na ich Discorda (https://discord.com/invite/JNuVDeX) oraz odwiedzin kanału Dapita:
https://www.youtube.com/c/Dapit/
(00:00:00) Wstęp, powitanie gości. Kim jest Dapit?
Newsy VR
(00:04:34) Meta pozywa Metę, Meta wydaje miliardy, Quest 2 drożeje
(00:08:50) Population One nie dla Questa 1, Sprzedaż Ultrawings 2
(00:12:50) Brawa za GreenHell VR z crossbuyem
(00:17:05) „We met in Virtual Reality” na HBO Max, drama z VRChatem
Sprzęt VR
(00:21:23) Quest Pro, PSVR2, Pico Neo 4
Gry VR
(00:27:39) Cooking Simulator VR
Newsy naleśnikowe
(00:57:06) Czy GTA VI będzie łołk?
(01:11:32) Bloober na TGS 2022
(01:15:18) Developerzy się uzwiązkawiają, testerzy są ważni
(01:20:10) Citizen Sleeper – darmowe DLC, mody do Stray, TikTok
(01:27:03) Wolny rynek nie zadziałał na Steamie
(01:31:32) Seria Yakuza w PS+
(01:38:15) Tryb 1440p w PS5, 22 mln PS5, co Xbox Series X robi dobrze?
Gry naleśnikowe
(01:45:02) Rudy: CrossfireX
(01:54:52) Rudy: Forza Horizon 5: Hot Wheels
(02:01:59) Rudy: Quake Remastered, TNMT: Shredders Revange
(02:08:43) Dapit: Dead Space
Kulturka
(02:24:41) Damian: Mroczny turysta
(02:35:36) Dapit: Wanda Vision, Dr Strange
(02:45:46) Kącik Lego
(03:01:25) Niespodzianka dla oglądających, zakończenie
Konsumpcja:
MP3: https://mkwadratpodcast.pl/podcast/MKwadrat_138.mp3
YouTube: https://www.youtube.com/c/MKwadratPodcast
RSS: https://mkwadratpodcast.pl/feed/podcast
Spotify: https://open.spotify.com/show/7e5OdT8bnLmvCahOfo4jNG
iTunes: https://podcasts.apple.com/ca/podcast/mkwadrat-podcast/id1082742315
twitch: https://www.twitch.tv/mkwadrat
Interakcja:
WWW: https://mkwadratpodcast.pl/
Forum: https://stareforumpoly.pl/threads/mkwadrat-podcast-gry-wideo-vr-flippery-i-szczypta-popkultury.59/
Fanpage: https://facebook.com/MkwadratPodcast/
Grupa FB: https://www.facebook.com/groups/mkwadratpodcast/
Twitter: https://twitter.com/mkwadratpodcast
Instagram: https://www.instagram.com/mkwadratpodcast/
Kontrybucja:
Merch: http://mkwadrat.cupsell.pl
Patronite: https://patronite.pl/mkwadrat
Tipply: https://tipply.pl/u/mkwadratpodcast
Subskrybuj Apple Podcasts | Spotify | RSS | Subskrybuj
Ja też w końcu nadrobiłem (ostatnio u mnie ciężko z odsłuchem na bieżąco). Te porównanie z koniem na początku było fantastyczne (chociaż nie do końca wiem, o co tam chodzi), natomiast do wypowiedzi Olgi Tokarczuk muszę się odnieść. To jest absolutnie nie na miejscu żeby takie osoby wygłaszały podobne opinie – czuć tutaj ewidentnie pewien snobizm, mający podkreślić elitaryzm wszystkich, którzy czytają wartościową literaturę. Sęk jednak w tym, że ktoś tu do końca nie rozumie, jak działa dzisiejszy świat – obecnie przecież gra wideo (czy każde inne medium) również może zaoferować świetną historię i nieść wartościowe, wielowymiarowe przesłanie. Poza tym, rozumiem, iż odnosimy się tutaj głównie do prozy – co natomiast z licznymi wierszami, które pozostawiają znacznie szersze pole do interpretacji? Jeżeli odbieram takie treści w inny sposób niż większość (wszak wiersz mi na to pozwala) i nie spodoba mi się jakiś uznany, ponadczasowy klasyk, to nagle jestem niekompetentnym durniem, który pcha całą literaturę pod strzechy?
W sensie, nie przemawia do mnie to wywyższanie się, a tak to odebrałem. Mam na myśli to, że wytrwanym czytelnikiem już nie jestem (chociaż jeszcze w gimnazjum potrafiłem wynosić z biblioteki pełen plecak wypożyczonych książek), ale swoje też przeczytałem. Znam klasyki, które niespecjalnie mi podeszły (Czarodziejska góra, Buszujący w zbożu) i z czasem wolałem się przerzucić na dobry film/grę (pierwszą grą przy jakiej uroniłem łzy, było To the Moon) – i co, nagle jestem wykluczony? Totalnie bez sensu.
Tak samo, jak bezsensowne jest anulowanie przez Ubisoft Splinter Cell VR (wow, przejście roku) – na bank nikt nie chciałby zagrać Samem Fisherem i włożyć sobie wirtualnych gogli termowizyjnych na głowę, NO NIKT :).
Starczy tego, bo się odpaliłem i pogubiłem. Dobry odcinek. Pozdrawiam.
Dzięki za komentarz, przeczytałem z przyjemnością, bo jak zwykle z większością się zgadzam.
O jakie porównanie z koniem chodzi? 🙂
To było jakoś w siódmej minucie podcastu – pomarańcze nie są dla koni, a jak ktoś je pomarańcze, to nie znaczy, że jest koniem. Kurczę, nawet jak to teraz piszę to brzmi dziwnie, ale wciąż fascynująco :).
Znalazłem źródło:
https://natemat.pl/426400,olga-tokarczuk-maja-stasko-i-literatura-nie-jest-dla-idiotow
„Zdanie „Literatura nie jest dla idiotów” nie implikuje wcale, że ten,kto literatury nie czyta, jest idiotą. Analogicznie: „pomarańcze nie są dla koni”, ale niejedzenie pomarańczy jeszcze nie czyni cię koniem.”
Bardzo treściwy odcinek, szczególnie spodobał mi się kącik Lego. Ale od początku.
Szkoda, że Dapit trochę Wam „zaginął” w odcinku, do tego stopnia, że w pewnym momencie aż wróciłem się na początek, żeby jeszcze raz posłuchać kogo Simplex przedstawia – Wy z Rudym macie dość charakterystyczne głosy, ale Dapita jest tak mało, że aż zwątpiłem i dosłownie zlał mi się z Damianem. Dobrze, że później było już lepiej (szczególnie przy Dead Space), bo opowiada bardzo ciekawe rzeczy, a ze względu na jego zainteresowanie rapem, mielibyśmy wspólny język (no, w sumie to już tak w tym nie siedzę, ale swego czasu to nawet kolekcjonowałem albumy i swoje też przesłuchałem). No offence, to tylko moja opinia.
Przewinął się temat wyzysku i niedoceniania Q&A i podpisuję się pod tym, co zostało powiedziane – już mi się na usta cisnęło People Can Fly, ponieważ to oni reklamowali się ostatnio, stosując takie nikczemne praktyki, no ale Damian (chyba on o nich wspomniał) zaraz potwierdził to, o czym myślałem.
Co do Lego – czyżby Rudy to fan F1? Bo noszenie się z zamiarem kupna bolidu Mclarena na to właśnie wskazuje, a słyszałem kiedyś, że na grupie Telegramowej jest ktoś, kto ogląda wyścigi i byłem ciekaw o kogo chodzi, tylko jakoś mi to potem wyleciało z głowy.
No i ta chora zgodność z Simplexem, przez którą czuję się trochę, jak idiota – Marvel po mnie spływa, Yakuzę od lat obiecuję sobie ograć na emeryturze (a też chcę bardzo spróbować), i tak w kółko coś, co drugi odcinek.
Było fajnie, obviously czekam na kolejne, ale dzisiaj piątka z małym minusem, ponieważ uważam, iż Wasz gość był troszkę zaniedbany na początku nagrania. Do usłyszenia!
Dapit nie wyrobił się na początek nagrania bo utknął w korku (wypadek na A4), dlatego zaczęliśmy bez niego, a potem dograliśmy początek z nim, dlatego jest wrażenie że znika, choć tak naprawdę nie było go przez pierwsza godzinę, potem dołączył. Powitanie go nagralismy na samym końcu i przenieśliśmy na początek i tak to pomontowaliśmy żeby było wrażenie ciągłości. Nie jesteś pierwsza osoba która miała (słuszne) pretensje ze nie ma go na początku, dlatego wiem że powinienem był o tym napisać w opisie odcinka, żeby ludzie się nie dziwili