Ponownie wracamy po 2 tygodniach i ponownie nie gwarantujemy, że uda się to utrzymać. Prośby słuchaczy zostały wysłuchane i pojawia się Michał! Przy okazji nagraliśmy też najdłuższy odcinek w historii podcastu, trudno będzie przeskoczyć tak wysoko zawieszoną poprzeczkę. Ponieważ od momentu nagrania poprzedniego odcinka zarówno MS jak i Sony ujawniło dodatkowe informacje o nadchodzących konsolach, poświeciliśmy tej tematyce sporo czasu (jeśli ktoś nie domyślił się po tytule).
Rozkład jazdy:
00:00:32 – Witamy Michała po przerwie, oby pojawiał się jak najczęściej.
00:01:02 – (news) Bethesda upadła i sobie swój głupi ryj rozwaliła. Na szczęście Doom Eternal jest mistrzowsko zoptymalizowany. Demo RE3 też.
00:06:52 – (nextgeny) Omawiamy prezentacje Sony i MS o nadchodzących konsolach. Michał wybiera PS5 ze względu na PSVR2. TERAFLOPS nie TERAFLOP.
01:04:46 – VirtualDream, inicjatywa godna wsparcia
01:06:43 – (forum) Forumowa gra roku 1999 i 2000. Nasze typy. Głosujcie na Deus Exa!
01:17:47 – (forum) Diagnoza stwardnienia rozsianego u forumowicza. Życzymy zdrowia!
01:27:36 – (dygresja) Michał kupił nie tego Game Passa co trzeba.
01:25:41 – (gra) Ori and the Will of The Wisps – świetna, piękna gra, tylko niestety technicznie popsuta. Dzięki, Microsoft.
01:36:54 – (gra) Simplex grał w Lugi’s Mansion 3. Nintendo krul, magia Nintendo działa.
01:50:58 – (gra) Apocalipsis. Opresyjny indyk z muzyką Behemotha i narracją Nergala
02:00:24 – (gra) Type Rider. Przygody dwukropka. Gra z której dużo można się dowiedzieć o typografii.
02:15:48 – (gra) Sine Mora EX – staroszkolny Shoot ’em up węgierskiej produkcji
02:23:53 – (dygresja) Kończenie gier na raty, AC Origins i Odyssey.
02:28:46 – (gra) Black Mesa – Half-Life taki jakim go zapamiętaliśmy.
03:00:55 – (gra VR) – Boneworks. Taka sobie gra, ale genialne demo technologiczne.
03:07:26 – kończymy!
Gdzie nas można znaleźć?
MP3: https://mkwadratpodcast.pl/podcast/MKwadrat_76.mp3
RSS: https://mkwadratpodcast.pl/feed/podcast
Spotify: https://open.spotify.com/show/7e5OdT8bnLmvCahOfo4jNG
iTunes: https://podcasts.apple.com/ca/podcast/m2-podcast/id1082742315
Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/mkwadratpodcast/
Twitter: https://twitter.com/mkwadratpodcast
Email: kontakt@mkwadratpodcast.pl
Patronite: https://patronite.pl/mkwadrat
YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCXKW9Oixey3hHQ4g5o4OaDg/
Subskrybuj Apple Podcasts | Spotify | RSS | Subskrybuj
Super, że Michał dołączył do odcinka, szczególnie na dyskusję o nowych generacjach konsol. Ja osobiście czekam na więcej szczegółów od Sony, co z VR2?
Planescape: Torment ta gra jak dla mnie to szczyt osiągnięć w grach RPG jak na tamte lata, ale nie oszukujmy się gdyby nie wersja PL jeszcze tak ładnie wydana to nikt by kijem tego w kraju nie dotknął. Bardzo specyficzny język, ja osobiście nie miałbym przyjemności przechodzić tego w oryginale ze słownikiem w ręku, bo tekstów tam była masa, nie wiem czy nie rekord jak na końcówkę lat 90tych. Bardzo cenię tę grę i jak później miałem takie gry do wyboru jak Neverwinter Nights to pytałem siebie po co w to grać bez dostępu do internetu? Simplex może grać w gry w 30 klatkach na sekundę ale kartę graficzną ma za 6 tysięcy złotych 😀 i tak to się powoli żyje w tym Krakowie 😛
a tak apropo Ori and the Will of The Wisps skoro tak ma teraz Microsoft wywalone na jakość, to aż boję się o przyszłość gier na nowej generacji ich konsoli. Jednak Sony bardziej stara się dopieścić swoje gry na starcie.
Co widać choćby po Days Gone, który był praktycznie niegrywalny na premierę. Ori skończyłem bez żadnych problemów na PC, na konsolach niestety jest dużo gorzej.
Bez przesady z tą niegrywalnoscią. Przecież gralem (na Pro). No i to była gra AAA z wielkim otwartym światem robiona przez relatywnie niewielki team który nigdy wcześniej nie zrobił gry z otwartym światem. No i szybko były patche, a patcha do Ori nadal nie ma.
Z brakiem patcha do Ori to jest kpina, nie wiem na co oni czekają. Ja w Days Gone grałem od samej premiery i błędów miałem dziesiątki – wysypywanie konsoli, mocne przycinki i spadki klatek, problemy z dźwiękiem. Z największymi problemami poradzili sobie stosunkowo szybko. Obie gry nie powinny wyjść w takiej formie, ale rzeczywiście porównanie indyka do AAA było słabe.
No właśnie na konsoli gorzej, to jaka jest gwarancja,że na nowym Xboxie czy Playstation będzie lepiej? Żadna i to mnie martwi. W sumie Days Gone to nie Uncharted i może dlatego ktoś odpuścił dalsze dopracowanie gry.
Gwarancji nie ma, ale Xbox i PS4 były już na premierze technicznie przestarzałe a nowe konsole wręcz przeciwnie, będą technicznie zaawansowane.
Ilu graczy PC ma 8 rdzeniowy 16 wątkowy procesor taktowany 3,5 GHz (1200zl), kartę grafiki o mocy conajmniej 2080 Super (3000zl), dysk nvme 1TB (800zl), 16GB pamięci (500zl)?
Też gralem od premiery, może miałem szczęście. Ale masz rację, obie gry absolutnie nie powinny były wyjść w takim stanie. Z tym ze dla MS to był flagowy eks przy praktycznie braku eksow więc powinno im zależeć, a w przypadku Sony to był jeden z wielu eksow 🙂
To Twój sierściuch w awatarze? 🙂
Dzięki nvidii mam kartę za 0 złotych 🙂 wcześniej od prawie 3 lat miałem kartę za połowę tej kwoty.
A grać mogę w 30fps, tak jak 99% populacji, i robię to gdy nie ma możliwości grania w innym framerate (czyli eks konsolowy). Grając na PC nigdy nie gram w 30, chyba że gra jest tak zaprojektowana, że w 60 jest popsuta (np działa dwa razy szybciej, albo nie odpalają się jakieś triggery).
Nie znoszę też gier z odblokowanym framerate które nie trzymają stałej wartości (czyli np 60). Z tego powodu nie gralem w Until Dawn, a w God of War gralem w trybie 30fps.
Torment KRUL! 😉
Dominik dostał mojego 1080Ti, wiec już jest skalany, bo planuje upgrade PC, zeby wykorzystać kartę 🙂
U nas nie ma betonu, kochamy gry niezależnie od platformy. Ale chyba tylko ja jako jedyny mam własnego Switcha 🙂
Dzięki za słuchanie!
A ray tracing obecnie jest w BFV, Shadow of the Tomb Raider, Metro Exodus, Control, Quake 2, Wolfenstein Youngblood, Mechwarrior 5, a ma być w Minecrafcie. Faktycznie szału nie ma i gdybym nie dostał 2080Ti, to sam bym go nie kupił.
Fajny odcinek, tylko coś tematu flipperów zabrakło 😉
Piszę głównie w sprawie Assassinów. Osobiście w Origins nie spotkałem elementów „kopiuj wklej”, wręcz byłem zaskoczony jak wiele lokacji jest indywidualnie zaprojektowanych. W sumie możliwe że robiąc Odyseję, która nie dość że gigantyczna to jeszcze wyszła relatywnie niedługo po Origins, postanowili wykorzystać wiele assetów z poprzedniej części i jeszcze je klonować żeby zdążyć zapełnić ten cały świat. Mnie jakoś do Grecji nie ciągnęło i grałem tylko godzinkę, za to Egipt wciągnął mnie na maksa, o wiele bardziej niż się spodziewałem. Więc jak Michał odpocznie od Odysei to moim zdaniem spokojnie powinien spróbować Origins. Jak sobie teraz wspominam tę grę to aż nabrałem ochoty żeby znowu pograć 😀
Ja niedawno skończyłem Origins i bardzo dobrze wspominam, Odyssey też zacząłem, ale Origins mnie bardziej wciągnął.
No cholera Michał… tyle się nagadałeś o tym Boneworks że musiałem uszczuplić portfel 😉 Pozdr!